Mentalista pisze:Czyżby jakieś nowe dziury w ogrodzeniu pojawiły się i można sobie jak zajączki po zakładzie pohasać? Z tego co wiem to tam już można znowu filmy wojenne nakręcać!
Mentalista pisze:Czyżby jakieś nowe dziury w ogrodzeniu pojawiły się i można sobie jak zajączki po zakładzie pohasać? Z tego co wiem to tam już można znowu filmy wojenne nakręcać!
Nowe? Tam już od 30 lat (a może więcej) nic nowego nie ma

Dziury w płocie także są stare i do tego regularnie chodzone (a niektóre także jeżdzone) - szczerze mówiąc nie mam pojęcia przez kogo, no oprócz tego wędkarza co łowił w osadniku.
A krajobrazy...tak jak najbardziej na film wojenny.
Od dawna można tam pohasać...tylko po co?
Dziury służyły pracownikom...pójść z nocy do domu, albo na obiad czy piwo do Darz Bór.
Co do filmu, to raczej jakiś dokumentalny do Discovery, pokazać odpady po flotacji i cud natury, że coś na nich wyrosło...
sarenki pijące wodę z kałuż i mające się dobrze,
hehe i te ślimaki winniczki co szły na eksport

No i potok Trująca w którym żyją pstrągi...
A to kłodka starej bramy zakładu w której żyją pająki. Fantastycznie skorodowana...
Zamknięto ją pewnie kiedy zbudowano nową drogę do Błotnicy.
