Polecam książkę "Javornicky Uran" - są w niej zdjęcia, dokładne mapy - generalnie wszystko co miało związek z tą kopalnią.
Dziura w samej Bilej Vodzie wcale nie była mała! To ponad kilometr chodników!
Jak przeczytam cokolwiek (bo na razie "przejrzałem obrazki") to napiszę.
Książkę najłatwiej kupić w Miejskim ośrodku kultury w Javorniku
(Městském kulturním středisku)
pon-piątek 8:00 - 16:30
w sobotę 11:00 -17:00
u Pani Moniki Bukalová
Kosztuje 140 koron.
A tu mapka gdzie ten ośrodek
http://maps.google.com/maps?q=N%C3%A1dr ... 19205&z=16
http://www.mestojavornik.cz/index.php?p ... vnik=obcan
Czekam wciąż na chętnych na wycieczkę z licznikami geigera.
Mam 3 liczniki, które mogę zabrać. Jak ktoś ma wykrywacz metali to też może zabrać, bo ta ruda jest polimetaliczna - powinien reagować. Zresztą na pewno zostało też trochę "infrastruktury" kopalni - rur, które mogą pokazać miejsce zasypanej sztolni i szybów.
----------------------------
Aż nieprawdopodobne....niecałe 2km od rynku w Złotym Stoku wydobywano uran...czy ktoś wtedy (lata 60-te) o tym wiedział?
Niesamowite jest to, jakie oni wtedy mieli na uran ciśnienie...zbadali całą okolicę, na tym kawałku ziemii od Bilej Vody do Javornika wykryli kilkadziesiąt miejsc o podwyższonym promieniowaniu.
Oprócz prac podziemnych ryli też powierzchniowo.
niesamowite, bo miejsc wydobycia uranu w Czechach było kilkadziesiąt!
Jak to możliwe, że Czesi przeszukali każdą piędź ziemii w poszukiwaniu uranu i kopali gdzie tylko to miało sens, a o poszukiwaniach w Złotym Stoku - tuż obok wiemy tak mało?
Kopalnia w Zalesi była całkiem spora. To 25km chodników, tyle, że nie tak jak w Złotym Stoku - efekt setek lat górnictwa...oni to wykopali w 11lat.
Żeby tylko ten czeski mi się lepiej czytało.