Widziałem to drzewko przy granicy

Naprawdę się jakiś dzięciołek tam napracował.
A co do zdjęcia Łazika, to w okolicy lasu w Błotnicy widziałem po raz pierwszy rok temu dzięcioła czarnego - największego z żyjących w naszym kraju dzięciołów. Może to jego sprawka

Chociaż sprawa jest dyskusyjna. Dzięcioły takie duże dziuple lęgowe kują na większych wysokościach. W poszukiwaniu pokarmu zazwyczaj nie zagłębiają się aż tak bardzo tylko odłupują kawałki kory - co idealnie widać na zdjęciu które wrzucił Tomek.
Tytuł tematu mnie rozwala
